 |
Typ BAYERN ( zasilenie floty 1916 ) :
Ogólne i podstawowe dane techniczne dla okrętów tego typu:
wyporność standardowa : 28.600 t; wymiary (dł.,szer.,zanurzenie) : 180 x 30 x 8,7 m; prędkość : 22 węzła (mile morskie na godzinę);
uzbrojenie : 8 dział 381 mm, 16 dział 150 mm, 2 dz. plot 88 mm, 5 rur torped. 600 mm; opancerzenie : pancerz burtowy - 350 mm, pancerz art. gł. - 350 mm
Nazwy jednostek tego typu :
Baden szczegółowe informacje o okręcie >>> więcej
Bayern szczegółowe informacje o okręcie >>> więcej
opracowano w oparciu o źródło: Gozdawa-Gołębiewski; "I Wojna światowa na morzu"; 1994 w/g : Wywerka Prekurat T.; "Wykaz stanu flot wojennych państw uczestniczących w I W.Ś."
ROZWÓJ OKRĘTÓW WOJENNYCH W XIX WIEKU - KRÓTKIE WPROWADZENIE OD DREWNA I ŻAGLA PO STAL I MASZYNĘ PAROWĄ
W wieku XIX, nazwanym stuleciem żelaza, maszyn i pary, nastąpiła rewolucja przemysłowa, która wywarła olbrzymi wpływ na rozwój flot wojennych i handlowych. Wynaleziona w XVIII wieku
maszyna parowa została udoskonalona i znalazła szerokie zastosowanie nie tylko w przemyśle, lecz także w komunikacji, między innymi do napędu statków morskich. Drewno, będące dotąd podstawowym materiałem w wielu dziedzinach produkcji,
zostało zastąpione w połowie XIX wieku przez żelazo, a w końcu tegoż stulecia przez stal. Te same przemiany nastąpiły także na morzach i oceanach. Na okrętach i statkach próbowano zastosować wiele nowych wynalazków, rozwiązań
konstrukcyjnych i udoskonaleń technicznych. Do pierwszych, przyjętych na okrętach wojennych nie bez oporów, należała maszyna parowa. W średniowieczu wymiana napędu wiosłowego na żaglowy trwała przez dwa stulecia. W XIX wieku
natomiast napęd żaglowy ustąpił miejsca parowemu w ciągu kilkudziesięciu lat. Podobnie jak w średniowieczu przez pewien czas stosowano na okrętach jednocześnie napęd żaglowy i wiosłowy, tak też i w XIX wieku nastąpił niejako okres przejściowy,
podczas którego stosowano na okrętach podwójny rodzaj napędu - żaglowy i parowy, ale okres ten trwał stosunkowo krótko, gdyż już w latach siedemdziesiątych XIX stulecia zaniechano ostatecznie takiej praktyki. Dzięki maszynie parowej okręty
zwiększyły swoje zdolności żeglugowe, zwłaszcza prędkość i zdolność manewrową. Drugą, dość szybko przyjętą innowacją, było zastąpienie w budownictwie okrętowym drewna przez żelazo i stal. Była to innowacja bodaj jeszcze donioślejsza
niż zmiana napędu, drewno bowiem niemal od początków żeglugi stosowane było jako zasadniczy budulec okrętowy i ograniczało możliwości budowy dużych okrętów. Dzięki zastosowaniu żelaza i stali zwiększyła się wytrzymałość kadłubów, a to umożliwiło
budowę okrętów o znacznie większej wyporności. Z każdym niemal rokiem wzrastała siła bojowa okrętów przez stosowanie coraz nowszych dział i pocisków o większej celności i donośności. Pojawiły się także zupełnie nowe rodzaje broni, takie jak torpeda
i mina. Jednak nim to wszystko nastąpiło, do połowy XIX wieku we flotach wojennych przeważały jeszcze okręty żaglowe. Maszyna parowa, jeszcze niepewna w eksploatacji, wymagała dużych zapasów węgla, a ponadto miała tę niedogodność, że
pędnikami były początkowo olbrzymie koła łopatkowe, umieszczone na burtach jednostek. Koła te, wystające ponad pokład, utrudniały rozmieszczenie artylerii na burtach, a podczas bitwy narażone były na uszkodzenia. Dopiero w połowie XIX wieku, kiedy
na okrętach jako pędniki zaczęto stosować śruby, umieszczane w podwodnej części kadłuba, napęd parowy zaczął wypierać napęd żaglowy. Nieufność do maszyny parowej była jednak jeszcze duża. Do około 1875 roku oprócz niej umieszczano na okrętach potężne
maszty z ożaglowaniem. Była to faktycznie flota żaglowa z maszynami parowymi, a okręty nazywano parowo-żaglowymi. Jednocześnie z wprowadzeniem napędu parowego zmieniała się konstrukcja okrętów, drewno zaczęto zastępować żelazem i stalą.
Początkowo okręty parowe miały jeszcze kadłuby wykonane z drewna, ale rychło przekonano się, że wraz z rozwojem artylerii kadłuby drewniane są za słabe. Dlatego zaczęto je wzmacniać żelazem, a wkrótce potem rozpoczęto budowę całkowicie żelaznych kadłubów.
Tak oto pojawiły się żelazne okręty, które zaczęto nazywać okrętami pancernymi lub krócej pancernikami. Pierwsze takie jednostki wybudowano we Francji, a następnie w Anglii. Na rozwój pancerników olbrzymi wpływ wywarło szybkie doskonalenie
artylerii okrętowej. Wprowadzono nowe działa z gwintowanymi lufami, nadające pociskom w locie ruch obrotowy. Pociski zmieniły kształt na cylindryczny. Zaczęto ładować je od strony wlotu lufy, a nie przez wylot. Wielkość działa określał nie ciężar kuli,
lecz średnica lufy. Wzrastał także kaliber dział, udoskonalono ich ładowanie, przez co wzrastała ich szybkostrzelność. Na początku XX wieku pojawiły się aparaty centralne do zdalnego odpalania i kierowania działami. Całą artylerią można było kierować z
jednego stanowiska dowodzenia, a ogień prowadzić salwami, oddawanymi na rozkaz osoby kierującej strzelaniem. Do mierzenia odległości od celu zaczęto stosować dalmierze. Wszystkie te udoskonalenia wpłynęły na znaczne zwiększenie mocy bojowej
artylerii. Zwiększyła się zwłaszcza donośność i celność ognia, jej szybkostrzelność i siła niszcząca. Ciężka artyleria mogła być instalowana tylko na odpowiednio dużych okrętach, gdyż ciężar lufy działa kalibru 381 mm wynosił 100 ton. Lufa taka wymagała
silnego umocowania, a więc podstawy o solidnej i ciężkiej konstrukcji. W celu uchronienia jej przed pociskami przeciwnika należało zabezpieczyć ją odpowiedniej grubości pancerzem stalowym. Działa okrętowe zaczęto więc montować w wieżach pancernych, przy
czym grubość pancerza z zasady równała się kalibrowi dział. Ciężar całego działa z wieżą pancerną wynosił kilkaset ton. W miarę zwiększania kalibru dział i siły przebijalności pocisków trzeba było także zwiększać grubość pancerza na burtach
okrętów, aby uchronić je przed szybką zagładą. Tak więc wynikła z tego powodu rywalizacja między artylerią a pancerzem. Na wzrost kalibru dział odpowiadano wzrostem grubości pancerza. Ta ciągła rywalizacja między pancerzem a artylerią zmuszała konstruktorów
do nieustannego wprowadzania różnych udoskonaleń w budownictwie pancerników, które niejednokrotnie jeszcze przed zakończeniem ich budowy okazywały się już okrętami przestarzałymi.
KLASYFIKACJA OKRĘTÓW - INFORMACJE OGÓLNE OKRĘTY LINIOWE - CHARAKTERYSTYKA
Okręty liniowe to najpotężniejsze pancerniki w okresie I WŚ. W owym czasie stanowiły one trzon każdej, liczącej się floty na świecie. W omawianej epoce okręty
tej klasy można było podzielić na dwie podklasy : drednoty i przeddrednoty. Różniły się one przede wszystkim rozmiarami i uzbrojeniem, a także
grubością opancerzenia i prędkością. Drednoty (od nazwy pierwszego okrętu tej podklasy "Dreadnought" - Nieustraszony zwodowanego w 1906 r.) charakteryzowała tendencja szybkiego wzrostu wyporności, od mniej
więcej 18.000 ton pierwszych jednostek do 28.000 ton. Była to nowsza i doskonalsza odmiana wcześniejszych okrętów liniowych, nazywanych od tej pory przeddrednotami. W latach 1895-1906 wyporność
okrętów liniowych zamykała się w granicach 10.000 - 16.500 ton, a jednostki te tuż przed i w czasie trwania I WŚ były już mocno przestarzałe na skutek gwałtownych zmian, jakie miały miejsce na początku XX wieku.
Okręty liniowe, jako że ich głównym przeznaczeniem była walka z okrętami tej samej klasy, musiały być bardzo dobrze uzbrojone i opancerzone. I to właśnie tu widać największe różnice między drednotami,
a ich poprzednikami. Otóż przeddrednoty posiadały przeważnie artylerię główną składającą się 4 dział kalibru 240-330 mm, posiadały też nierzadko artylerię ciężką drugiego kalibru, artylerię
średniego kalibru i kilka rodzajów artylerii lekkiej. Natomiast na drednotach instalowano około 10 dział kalibru 305 mm i 16-18 dział 102 mm, stanowiących artylerią lekką, uniwersalną, która w późniejszym okresie
mogła razić zarówno cele wodne jak i powietrzne. W porównaniu do przeddrednotów, drednoty miały znacznie większą siłę ognia artylerii i ciężar salwy burtowej. Na drednotach działa umieszczano w wieżach podwójnych,
a potem także potrójnych. Na niektórych okrętach instalowane były również wyrzutnie torpedowe. Liniowce, jako najpotężniejsze okręty wojenne, miały też odpowiednio gruby pancerz. Od początku XX wieku jako pancerza
używano płyt stalowych utwardzanych metodą Kruppa. U przeddrednotów grubość pancerza burtowego wynosiła około 200-250 mm, a na drednotach sięgała nawet do 356 mm. Grubość pancerza powyżej i poniżej tego pasa, a także
w kierunku rufy i dziobu, znacznie się zmniejszała. Najgrubszym pancerzem chroniono czoła wież artylerii głównej (do 457 mm) i stanowiska dowodzenia. Pancerz stanowił około 33-41% całkowitego ciężaru okrętu. Niemal
wszystkie drednoty wyposażone były w napęd turbinowy, co pozwalało im na osiąganie prędkości rzędu 21-22, a w nowszych jednostkach nawet 25 węzłów. Natomiast pod względem zasięgu drednoty nie różniły się od przeddrednotów i ich
zasięg wynosił 2800 mil morskich z prędkością 10 węzłów i około 900 mil z prędkością maksymalną. Oficjalnie okręty tego typu klasyfikowano różnie : w angielskiej flocie jako okręty bitewne (Battleships), w niemieckiej jako okręty
bitewne (Schlachtschiffe) bądź okręty liniowe (Linienschiffe) i duże okręty liniowe (Grosslinienschiffe).
opracowano w oparciu o źródło: Gozdawa-Gołębiewski; "I Wojna światowa na morzu"; 1994 Kosiarz E.; "I Wojna Światowa na Bałtyku"; 1979 oraz "Wojny na Bałtyku X-XIX w."; 1978
Powrót na stronę główną działu: MARYNARKA
|
 |