|
PIERWSZE KROKI - ZDOBYWANIE DOŚWIADCZENIA
Na front został wysłany niemal natychmiast. Został przydzielony, wraz ze swym starszym bratem Wilhelmem, do Fliegerabteilung 13 (13 Sekcja Lotnicza). Wilhelm był jego obserwatorem. Razem zaczęli latać na maszynach rozpoznawczych
Albatros B.II, głównie na misje zwiadowcze i rozpoznawcze. Podczas służby w tej jednostce, Boelcke został odznaczony Krzyżem Żelaznym II klasy za ukończenie 50 misji rozpoznawczych. W kwietniu 1915 roku zostaje wysłany do Doberitz, do nowo utworzonej
jednostki - Fliegerabteilung 62 (62 Sekcja lotnicza). Tam też wówczas prezentował swój myśliwski samolot - Fokker E.I Anthony Fokker. Po tej prezentacji samolot został zaakceptowany przez armię, a konstruktor zabrał dwa pierwsze egzemplarze o numerach
1/15 i 3/15 na oblot lotnisk frontowych, celem prezentacji nowego myśliwca pilotom. Wkrótce jednostka Boelckego została wysłana na front do Douai we Francji. Tam poznał Maxa Immelmanna - jednego z pierwszych znanych pilotów myśliwskich Niemiec.
04.07.1915 roku podczas lotu bojowego na Albatrosie C.I, obserwator Boelckego zestrzelił nieprzyjacielski samolot. Wedle ówczesnych przepisów zestrzelenie to uznawano także pilotowi - było to więc jego pierwsze oficjalnie potwierdzone zwycięstwo.
Wkrótce po tym wydarzeniu do jednostki Oswalda, dotarła ekspedycja Anthony Fokkera z jego myśliwcami. Obydwa nowe Fokkery E.I 1/15 i 3/15 pozostawiono do użytku bojowego w rękach Maxa Immelmanna i Oswalda Boelcke.
PIONIER NIEMIECKIEGO LOTNICTWA MYŚLIWSKIEGO
W ten oto sposób w lipcu 1915 roku, Immelmann i Boelcke stali się pierwszymi niemieckimi pilotami myśliwskimi, otrzymując dwa pierwsze jednomiejscowe samoloty myśliwskie, wyposażone w istotną nowość - zsynchronizowany karabin maszynowy.
Byli pionierami i pierwszymi organizatorami niemieckiego lotnictwa myśliwskiego i przeszli do historii, jako jego twórcy. 19.08.1915 roku Boelcke po raz pierwszy, odniósł swoje samodzielne zwycięstwo w walce powietrznej. Od tej pory
rozpoczęła się rywalizacja, pomiędzy nim i Immelmannem, w liczbie zestrzeleń przeciwników. W październiku 1915 roku, podczas podróży pociągiem, Boelcke spotkał po raz pierwszy Manfreda von Richthofena, który wówczas latał jeszcze na maszynach dwumiejscowych.
Do końca 1915 roku, Boelcke ma już na swoim koncie 5 zwycięstw powietrznych. 12.01.1916 roku zostaje, wraz z Maxem Immelmannem, odznaczony najwyższym pruskim orderem "Pour le Merite". Byli oni pierwszymi lotnikami, w historii niemieckiego lotnictwa, którzy otrzymali
to zaszczytne odznaczenie. Przez cały styczeń strącił kolejnych czterech przeciwników. Oswald Boelcke był pierwszym propagatorem i zwolennikiem walk zespołowych. Zainspirował grupowanie się rozrzuconych na froncie samolotów w jednostki bojowe, a co za tym idzie
ogólną reorganizację lotnictwa niemieckiego. Dlatego też już po jego śmierci, nadano mu miano "ojca niemieckiego lotnictwa myśliwskiego". W marcu 1916 będąc już porucznikiem, zostaje dowódcą nowo sformowanego dywizjonu Fliegerabteilung "Sivery" operującego pod Verdun.
Był to początek późniejszych Eskadr Myśliwskich (Jagdstaffeln). Boelcke miał pod opieką sześć samolotów myśliwskich. W tym czasie latał już na najnowszym Fokkerze E.IV, z podwójnym silnikiem gwiazdowym i dwoma karabinami maszynowymi - dzięki czemu w połowie marca miał już
13 zwycięstw na koncie. Jednakże konstrukcyjnie samolot ten był już przestarzały. Symboliczną datę końca ery Fokkerów E wyznaczyła bardzo przykra dla Boelckego śmierć jego przyjaciela - Maxa Immelmanna, który zginął 18.06.1916 roku.
TWÓRCA TAKTYKI WALKI POWIETRZNEJ
W połowie 1916 niemieckie siły powietrzne zostały zreorganizowane i nastąpiła konsolidacja eskadr myśliwskich, co postulował Boelcke. We wrześniu 1916 Boelcke został dowódcą eskadry myśliwskiej Jagdstaffel 2 (w skrócie Jasta 2) i otrzymał awans na kapitana. Była to elitarna jednostka,
składajaca się z pilotów wybranych przez Boelckego. W jej skład weszli m.in: Manfred von Richthofen, Erwin Boehme i Hans Reimann. Podczas pierwszego miesiąca działalności w Jasta 2, do końca września Boelcke zestrzelił 11 brytyjskich samolotów, latając na dwupłatowych myśliwcach
Fokker D.III, a od 17 września na Albatros D.II. W początkach września 1916 roku Boelcke rozpoczął szkolić pilotów z Jasta 2, teorii i praktyki walki w zwartych i grupowych formacjach. W tym celu, aby nauczyć swych podopiecznych jak zachować się w walce, napisał listę zasad jakimi
powinni się kierować w walce. Zasady te znane były pod nazwą "Dicta Boelcke". Większość z tych zasad, które wtedy sformułował, aktualne są do dzisiaj i stanowią podstawę dla wspólczesnych pilotów myśliwskich. 2.09.1916 roku Boelcke miał na koncie 20 zestrzeleń. W 2 tygodnie później miał już na koncie
26 zwycięstw. Wszystkie je odniósł na Fokkerze D.III, który w połowie września został zastąpiony nowym, rewelacyjnym Albatrosem D.II. Na nim do końca tego miesiąca zestrzelił kolejne 4 wrogie samoloty. Do osobistych zwycięstw nie przykładał jednak wielkiej wagi. Uważał, że
zwycięstwo pilota jest ważne jako sukces całej formacji bojowej. Na samolocie Albatros D.II do 28.10.1916 roku Boelcke zdobył kolejnych 10 zestrzeleń, zaokrąglając swój wynik do 40 zwycięstw powietrznych. Tego dnia brał udział już w pięciu patrolach, ale poleciał na szósty...
OSTATNI LOT - PRZYPADKOWA ŚMIERĆ
Leciał razem z Richthofenem i Erwinem Bohme. W locie tym napotkali ugrupowanie alianckich samolotów , które zaatakowali. Podczas walki, w pewnym momencie Boelcke musiał zrobić unik aby nie zderzyć się z wrogim samolotem. Nie spostrzegł jednak, że w pobliżu znajdowała się
maszyna Boehmego. Ten z kolei, również zaskoczony takim manewrem dowódcy, nie zdążył w porę zareagować. Ich maszyny zderzyły się. Po chwilowym locie, samolot Boelckego runął w dół i rozbił się o ziemię, a on sam zginął w wieku 27 lat. Erwin Boehme zdołał doprowadzić swój uszkodzony samolot na lotnisko.
Na wiadomość o jego śmierci zareagowali także jego powietrzni adwersarze. Został on uhonorowany przez brytyjskich lotników, którzy zrzucili na niemiecką stronę frontu wieniec z napisem: "Pamięci kapitana Boelke, naszego dzielnego i rycerskiego przeciwnika". Na jego cześć 17.12.1916 roku,
Jasta 2 przemianowano na Jasta Boelcke.
31.10.1916 roku w katedrze w Cambrai, odbyła się bardzo uroczysta, wojskowa ceremonia pogrzebowa Oswalda Boelckego. Na której oprócz najbliższej rodziny, obecne były takie osobistości jak: generał von Below, jako reprezentant Cesarstwa i feldmarszałek, książę Ruprecht, następca tronu w Bawarii.
Po jej zakończeniu trumna z jego ciałem, została przewieziona koleją do Niemiec, aby ostatecznie trafić do Dessau w Saksonii, miasta w którym się wychował. 02.11.1916 roku na cmentarzu w Dessau (Ehrenfriedhof) odbył się jego uroczysty pogrzeb. Jego grobowiec znajduje się tam do dzisiaj.
Od 21.04.1936 roku, jedna z ulic Berlina, położona w dzielnicy Tempelhof-Schöneberg, nosi nazwę jego imienia.
źródło: Lotnictwo I w.ś. / poszerzone o własne informacje, uzyskane z innych danych / patrz też - bibliografia
Niektóre zasady walki powietrznej Boelckego tzw. " Dicta Boelcke "
1. " Próbuj uzyskać przewagę przed atakiem. Jeśli to możliwe, miej Słońce za sobą ". 2. " Zawsze kontynuuj atak, kiedy go rozpocząłeś ". 3. " Strzelaj z bliskiej odległości, tylko wtedy gdy nieprzyjaciel jest na celowniku ". 4. " Nie spuszczaj oka z przeciwnika i nie daj się zwieść sztuczkami".
5. " W każdym rodzaju ataku, podstawą jest zajść przeciwnika od tyłu ". 6. " Jeśli przeciwnik nurkuje na ciebie, nie staraj się go uniknąć, lecz leć mu naprzeciw ".
Powrót na stronę Niemieckie Asy
|
|